Rozkwit rekolekcji dla Polonii

Spotkania Małżeńskie idą jak burza. Tym razem przesuwa się ona na zachód przez Niemcy, Anglię, Irlandię i dociera aż za ocean do Stanów. We wszystkich tych krajach w ostatnim czasie odbyło się pięć weekendów rekolekcyjnych. Zaplanowane są też następne, jest też dużo chętnych do spotkań w małych grupach.

W rekolekcjach w Galway w Irlandii Zachodniej do Animatorów „irlandzkich” dołączył o. Dariusz Kantypowicz OP z Warszawy. W weekendzie uczestniczył pracujący w Irlandii o. Marek Cul OP, jest więc szansa, że następne rekolekcje będą prowadzone już całkowicie samodzielnie.

Elżbieta i Bogusław Murowie oraz Irena i Witold Rochowie niezwykle prężnie pracują nad rozwojem Ośrodka Spotkań Małżeńskich w Horrem niedaleko Düsseldorfu. W prowadzeniu rekolekcji w tym roku wsparli ich Renata i Jarosław Dorociakowie oraz o. Wojciech Jezienicki OP z Wrocławia. Murowie opowiadaja historię jednego małżeństwa w poważnym kryzysie, gdzie mężowi tak zależało na tych rekolekcjach, że poprosił mamę z Polski o opiekę nad dziećmi przez weekend. – Z jeszcze innej wypowiedzi dowiedzieliśmy się, że małżeństwo jeździło na różne rekolekcje dla małżeństw i po każdych wracało skłócone. Powiedzieli, że Spotkania Małżeńskie były pierwszymi rekolekcjami, z których wracają nieskłóceni i radośni – opowiada Elżbieta Mura.

– Jesienią ub. roku napisała do nas Marta, żona Jacka ze Swindon w zachodniej Anglii z pytaniem, czy można byłoby zorganizować rekolekcje Spotkań Małżeńskich właśnie w Swindon. I tak się zaczęły nasze kontakty – relacjonuje Jerzy Grzybowski, założyciel Spotkań Małżeńskich. Rekolekcje prowadzili: Marta i Michał Szczepaniakowie, Dorota i Waldek Bednarscy z Ośrodka Poznańskiego oraz ks. Grzegorz Płaneta z Ośrodka Częstochowskiego. Zainteresowanie było tak duże, że już po kilka dniach trzeba było zdjąć ze strony internetowej ogłoszenie, a organizatorzy zarezerwowali termin na kolejny weekend! Większość uczestników rekolekcji to małżeństwa, które od około sześciu, ośmiu lat mieszkają w Anglii. Niektórzy z nich, jak sami mówili, w Polsce byli daleko od Kościoła. W Anglii znaleźli wspólnotę, z którą pogłębiają swoją wiarę. Wszyscy z dużym zaangażowaniem włączyli się w rekolekcje oraz metodę pracy na weekendzie.

Okazuje się, że Spotkania Małżeńskie mogą z powodzeniem funkcjonować nawet w Stanach Zjednoczonych. Pierwszy weekend miał miejsce w słynnej Amerykańskiej Częstochowie, a drugi w Veronie. Do Częstochowy przyjechało osiemnaście małżeństw, do Verony – sześć.Tym razem Amerykanów wsparli Animatorzy z Ośrodka Kaliskiego – Jola i Robert Janczakowie oraz ks. Mariusz Chmielewski.

Cieszymy się ogromnie z rozwoju nowych Ośrodków wśród Polonii i dziękujemy wszystkim Animatorom z Polski oraz kapłanom, którzy wspierają te dzieła.