Marzyłam o takich rekolekcjach…
Marzyłam o takich rekolekcjach od wielu lat, wyjeżdżam przepełniona optymizmem i radością, że nasza miłość małżeńska jest jeszcze coś warta.
Marzyłam o takich rekolekcjach od wielu lat, wyjeżdżam przepełniona optymizmem i radością, że nasza miłość małżeńska jest jeszcze coś warta.
Z tego spotkania wywozimy wiele cennych wskazówek jak radzić sobie w trudnych sytuacjach, jak ukierunkować nasze małżeństwo na Boga.
Bardzo dużo ze sobą rozmawiamy nawet zarywając noce, a jednak okazało się, że kilka ważnych tematów nam uciekło, forma tychCzytaj dalej
Od początku naszego małżeństwa goniliśmy za karierą. Dziś widzę, że pogubiliśmy się całkowicie. Straciliśmy te lata bezpowrotnie. Wyjeżdżając stąd zostawiamyCzytaj dalej
Jechałam tu z mieszanymi uczuciami. Z nadzieją, że jednak coś może się w nas zmienić. Teraz już wiem, że muszęCzytaj dalej
Wyjeżdżam z innym spojrzeniem na siebie, na żonę, na innych ludzi. Widzę, że można zawsze zacząć od nowa. Małymi krokami.Czytaj dalej
Bałem się rozmodlonych ludzi, a spotkałem radosnych kapłanów i normalne małżeństwa. Nauczyłem się chcieć rozwiązywać problemy. Trzeba włożyć wysiłek wCzytaj dalej
Słuchając świadectw prowadzących, miałem wrażenie, jakby mówili o moim życiu. Cieszę się, że uświadomiliśmy sobie, że mamy podobne same problemyCzytaj dalej
Dla człowieka przeżywającego przez ostatnie 20 lat permanentny kryzys wiary, tego typu spotkanie było cennym doświadczeniem. Dowiedziałem się czego miCzytaj dalej
Rekolekcje pozwoliły mi lepiej zrozumieć moją żonę, odnaleźć właściwą drogę. Pokazały mi jak można budować wspólne relacje w miłości małżeńskiejCzytaj dalej