Dla człowieka przeżywającego przez ostatnie 20 lat permanentny …

Dla człowieka przeżywającego przez ostatnie 20 lat permanentny kryzys wiary, tego typu spotkanie było cennym doświadczeniem. Dowiedziałem się czego mi brakuje, żeby stać się chrześcijaninem. Jest we mnie pustka, którą czuję, poszukując Boga. Gdy pojawia się myśl, że pustkę tę może wypełnić wizja Boga przedstawiana przez kościół rzymskokatolicki, ogarnia mnie przede wszystkim strach przed konsekwencjami tego kroku. (…) Wiem, że teraz nie jestem na to jeszcze przygotowany. (…) Chciałbym, aby to się kiedyś zmieniło. To jest największa nauka, którą wyniosłem z tego weekendu. Dobrze, że są ludzie, dla których Bóg jest największą wartością. Zazdroszczę im, ale nie jestem jeszcze gotów na odpowiedzialną i w pełni zgodną ze swoim sumieniem decyzję. Podziwiam Was wszystkich i proszę – nie przestawajcie robić tego, co robicie.

Dziękuję. Krzysztof