Z RÓŻNYCH STRON ŚWIATA

„Odkryliśmy, że możemy się zrozumieć”, „skorzystaliśmy z ostatniej deski ratunku jaką był wyjazd na Spotkania Małżeńskie”, „otrzymaliśmy drogowskazy jak żyć miłością na co dzień”. Takie świadectwa przychodzą z różnych miejsc na świecie, gdzie Spotkania Małżeńskie prowadzą  Rekolekcje Małżeńskie i Wieczory dla Zakochanych. Poniżej zamieszczamy wybór tych świadectw wraz z aktualnościami z różnych krajów z jesieni 2022 r.

ZATWIERDZENIE ZARZĄDU DZIEŁA PRZEZ STOLICĘ APOSTOLSKĄ

Dekretem z dn. 7.X.2022 Papieska Dykasteria ds. Świeckich, Rodziny i Życia zatwierdziła Edytę i Jakuba Choczewskich jako Liderów Dzieła. Tym samym cały nowy Zarząd, wybrany we wrześniu podczas Międzynarodowego Zjazdu Liderów w Gdańsku-Oliwie, mógł przystąpić do formalnego, oficjalnego działania. Przypominamy, że w skład nowego Zarządu Dzieła wchodzą: Edyta i Jakub Choczewscy (Liderzy Dzieła, Polska), Marta i Andryi Svystun (Zastępcy Liderów Dzieła, Ukraina), Teresa i Robert Jagielski (Robert jest skarbnikiem a Teresa Członkiem Zarządu, Polska), Regina i Arunas Mačiuičiai (Członkowie Zarządu, Litwa) oraz Dorota i Waldemar Bednarscy (Członkowie Zarządu, Polska).

W dniach 28-30 października w Laskach k. Warszawy odbyło się spotkanie ustępującego Zarządu i nowo wybranego. Celem spotkania było podzielenie się przez ustępujący Zarząd doświadczeniem  niektórych przynajmniej spraw ważnych dla całego Dzieła. Spotkanie zorganizowali założyciele Spotkań Małżeńskich: Irena i Jerzy Grzybowscy. W piątek 28.X. Jerzy Grzybowski  przedstawił prezentację zatytułowaną „Miejsce Spotkań Małżeńskich w Kościele powszechnym, w Kościołach lokalnych  i społeczeństwie”. Przez część soboty i niedzieli wspólnie omawialiśmy sytuacje w poszczególnych Ośrodkach Krajowych.   Ustępujący Zarząd Dzieła odpowiadał też  na pytania nowego Zarządu.

W niedzielę część spotkania odbyła się w siedzibie Dzieła w Warszawie. Jerzy Grzybowski przedstawił uczestnikom spotkania zawartość szaf, w których znajduje się bieżąca dokumentacja, archiwum poszczególnych ośrodków w części papierowej, archiwum historii Spotkań Małżeńskich a także podręczny magazyn materiałów formacyjnych rozsyłanych do Ośrodków we wszystkich krajach. Jak zgodnie zauważyli uczestnicy spotkania cały weekend przyniósł nowemu Zarządowi ogólną znajomość tła, na którym funkcjonują Spotkania Małżeńskie.

 GRUPA FORMACYJNA IMIGRANTÓW Z BIAŁORUSI

15 października, odbyło się w Polsce pierwsze spotkanie Małej Grupy formacyjnej dla Białorusinów, dotychczasowych uczestników Małych Grup na Białorusi, a mieszkających aktualnie w Polsce i USA. Ponieważ większość naszych par mieszka na północy Polski, wybraliśmy na miejsce pierwszego spotkania Gietrzwałd. Ten dzień był cudowny, spotkanie niezapomniane! Było nas 6 par stacjonarnie i 2 pary online (z USA). W każdym z nas odbił się echem temat „Porozmawiajmy o uczuciach”. Pary podzieliły się swoimi doświadczeniami i uczuciami, których każdy z nas doświadczył lub nadal doświadcza w innym kraju. Mogliśmy zobaczyć, jak nasze małżeństwa wspólnie przechodzą przez proste etapy adaptacji w nowym miejscu, jak wspólnie przeżywają radosne i trudne chwile. Ta droga nie jest łatwa, bo ze względu na wiele różnych ważnych spraw, które pilnie i jednocześnie trzeba rozwiązać, niestety często brakuje siły, aby wrócić do poprzedniej rozmowy z małżonkiem, ale dzięki Małej Grupie stało się możliwe kontynuowanie naszego dialogu. Mamy już zaplanowane następne spotkania.

 

 

ZATRZYMAĆ CAŁY ŚWIAT… (Weekend chrześcijan baptystów)

 

W dniach 27-29 października odbył się w Moskwie „wyjazd małżeński” w ramach programu „Dialog Rodzinny”. (Takich pojęć używają za naszą wiedzą i zgodą baptyści  i prawosławni – I.J.G.).  Oprócz czterech  par prowadzących (wśród nich był „starszy prezbiter”, czyli biskup), uczestniczyło 20 par małżeńskich z  różnych miast Rosji. Wśród nich było 12 pastorów z żonami i jeden starszy prezbiter (biskup) z żoną. 26 listopada planujemy  pierwsze comiesięczne spotkanie nowej Małej Grupy w Moskwie. Dla uczestników z innych miast zostanie zorganizowana Mała Grupa online. Modlimy się o to, aby pastorzy kontynuowali tę rodzinną posługę w swoich kościołach.

Ze świadectw:

  • Na tym wyjeździe otworzył się dla nas nowy sposób rozmowy. Słuchając i odpowiadając na pytania, zobaczyliśmy głębię problemów. Czuję radość i wdzięczność Bogu, mojemu mężowi i organizatorom.
  • Tutaj miałem okazję podzielić się z żoną czymś, o czym wcześniej nie mówiłem. To był ciepły czas, kiedy w naszą komunikację wkładałem więcej duszy i serca.
  • Na początku doznałem uczucia wzniosłości, lekkości i radości. W środku programu moja żona i ja pokłóciliśmy się. Spanikowałem, chciałem spakować rzeczy i wyjechać. Ale potem pomodliliśmy się i zdałem sobie sprawę, że musimy iść dalej. To pokazało, jak bardzo siebie potrzebujemy. W końcu moja żona jest dla mnie darem od Pana, a ja jestem dla niej darem! Wyjeżdżam z uczuciem niepokoju i nadziei, ponieważ chcę, abyśmy mieli harmonię w naszym związku. Rozumiem, że trudno jest osiągnąć tę harmonię własnymi siłami i doświadczeniem życiowym, ale z pomocą Pana wszystko jest możliwe!
  • Byłam wdową i od samego początku naszego wspólnego życia w moim drugim małżeństwie, otaczały nas dzieci. Przez 4,5 roku naszego małżeństwa nigdy nie mieliśmy okazji spędzić czasu tylko we dwoje. Ten wyjazd to czas, kiedy mąż nie jest w pracy, nie odbiera telefonów, ale jest tylko ze mną i rozmawia. Dzieci nam nie przeszkadzały. Udało mi się szczerze przeprosić męża za moje złe nawyki. Teraz czuję zaufanie do męża. Mam pewność, że nie dewaluuje moich uczuć i rozumie moje obawy. Wyjeżdżam z poczuciem radości i inspiracji.
  • Kiedyś myślałam, że mój mąż nie rozumie moich uczuć. Kilka tygodni temu pokłóciliśmy się i napisałam wielki list do męża, w którym podzieliłam się moimi uczuciami, a on mnie zrozumiał. Tutaj podczas spotkań również dzieliliśmy się swoimi uczuciami. Przez te dwa dni mogliśmy odłożyć sprawy codzienne i zawodowe, aby nauczyć się budować ze sobą dialog.
  • Cieszę się, że zacząłem rozumieć moją żonę i chcę nadal komunikować się z nią każdego wieczoru I okazywać jej uwagę. Wyjeżdżam z uczuciem wdzięczności, że zapoznaliśmy się z nowym sposobem komunikacji małżeńskiej.
  • Byłem głęboko poruszony osobistymi historiami, które dzieliły pary prowadzące. Ich otwartość urzeka i skłania do mojej otwartości z żoną. Bardzo się cieszę, że przyjechaliśmy tutaj, rzucając wszystkie nasze sprawy.
  • Dziękuję za możliwość nie służenia tutaj jako pastor, ale otrzymywania jako uczestnik. Odniosłem wrażenie, że wróciłem do dzieciństwa, bo nasze rozmowy były proste i poufne. To był wspaniały czas razem! Dzięki za szczerość. Słyszeliśmy, że nie jesteśmy sami – inne pary borykają się z tymi samymi problemami. Pracowałem nad swoim podejściem do żony: jakie moje słowa byłyby dla niej zrozumiałe i miłe. Musieliśmy „zatrzymać cały świat”, aby się nawzajem słuchać, dzielić, omawiać sprawy rodzinne. Moja żona dała mi jasno do zrozumienia, że wspiera mnie, rozumie i inspiruje do służby.
  • Przyjeżdżając na wyjazd, spodziewałam się, że zdradzą nam tajemnicę rodzinnego szczęścia. Pomyślałem, że poszerzę swoją wiedzę teologiczną na temat małżeństwa. Okazalo się inaczej. Rozmawiając z żoną, zacząłem ją lepiej rozumieć. Były między nami nieporozumienia i urazy. Tutaj udało nam się otworzyć wszystkie ropnie za pomocą dialogu. Teraz chcę przekazać wartości dialogu innym ludziom.
  • Czuję radość, ulgę i jestem wdzięczny wszystkim uczestnikom za odpowiedź na nasze świadectwa. To, czego teraz doświadczam z żoną, przesłania wszystkie uczucia z dziesięcioleci naszego wspólnego życia przed dialogiem. Każde spotkanie to praca nad sobą, nad naszymi relacjami małżeńskimi. Zdobyliśmy zrozumienie i jedność ze sobą.

 

  1. Działalność Spotkań Małżeńskich na terenie Rosji podczas wojny traktujemy jako działalność ekspiacyjna za zbrodnie popełniane przez reżim na Kremlu na Ukrainie – Irena i Jerzy Grzybowscy

 

 

WIECZORY DLA ZAKOCHANYCH NA UKRAINIE

 

25 października zakończyliśmy program zdalnych Wieczorów dla Zakochanych. Ośrodka Grekokatolickiego Spotkań Małżeńskich na Ukrainie. Jeszcze na początku tego roku zarejestrowali się uczestnicy z różnych części Ukrainy i innych krajów (Polska, Portugalia, Niemcy, Francja). Prowadzili animatorzy Spotkań Małżeńskich z Kijowa, Lwowa, Tarnopola, Iwano-Frankowska i Drohobycza. Gdy 15 lutego rozpoczynaliśmy pierwszy Wieczór naszego programu, nie wyobrażaliśmy sobie, że nie będziemy mogli kontynuować spotkań z uczestnikami. 24 lutego 2022 r. w związku z wybuchem wojny nasz projekt został zawieszony. Ale życie toczy się dalej, młode pary przygotowują się do ślubu. Po ankiecie 20 par zakochanych było gotowych do dalszego kontynuowania programu Wieczorów, chociaż część z nich zawarła już sakrament małżeństwa. Wśród uczestników są pary, w których chłopaki są w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy i bronią naszego kraju! Podziwiamy ich odwagę i jesteśmy nieskończenie wdzięczni za nasze bezpieczeństwo i możliwość uczestniczenia w Spotkaniach w tak trudnych warunkach! Z Bożą pomocą we wrześniu wznowiliśmy zaczęty w lutym program Wieczorów dla Zakochanych i szczęśliwie zakończyliśmy go 25 października!

Oto kilka świadectw:

  • „Teraz mój przyszły mąż i ja niestety jesteśmy daleko od siebie, ale mogliśmy rozmawiać na tematy, których wcześniej nie poruszaliśmy i dzieliliśmy się naszymi uczuciami”.
  • „Najcenniejsze dla nas były świadectwa par małżeńskich, które szczerze dzieliły się swoimi doświadczeniami! Nie bali się rozmawiać na trudne tematy”.
  • „Dużo ciekawych informacji na temat planowania rodziny”.
  • „Świadectwa małżeństw były ważne, podobnie jak wyjaśnienia księży. Miło było uświadomić sobie, że problemy, które pojawiają się w związku, są normalne i usłyszeć, jak pary sobie z nimi radzą.
  • „Atmosfera była cenna! Zarówno mój partner, jak i ja byliśmy w stanie przepracować zadania i lepiej się rozumieć. Niezbędne słowa usłyszeliśmy także od małżeństw, księży i sióstr”.
  • „Czuliśmy radość i pokój”.
  • „Po zakończeniu programu jesteśmy znacznie bardziej pewni swojej decyzji, odkryliśmy się w nowy sposób i jako para zbliżyliśmy się do Boga!”.

Dziękujemy naszym uczestnikom za udział w programie Wieczorów i życzymy miłego i szczęśliwego życia w wolnej i spokojnej Ukrainie! Serdecznie dziękujemy naszym Animatorom za poświęcony czas, pracę i obsługę!

 

TA PRACA PRZYNIOSŁA WIELE OPTYMIZMU (Z USA)

W dniach 12-14 sierpnia 2022r. w Doylestown w Pensylwanii , odbyły się rekolekcje podstawowe Spotkań Małżeńskich. W Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej ojcowie Paulini po raz kolejny gościli uczestników oraz animatorów prowadzących. W tych rekolekcjach wzięło udział 9 par małżeńskich. Animatorami prowadzącymi byli Jola i Janusz Skrzyniarz jako para główna, Marta i Mariusz Kucharscy oraz o.  Marcin Ćwierz, paulin.

Wszyscy uczestnicy wyjechali ubogaceni i z nadzieja na lepszy dialog małżeński dając na koniec piękne świadectwa przeżycia weekendu.

Tym razem posyłamy świadectwo małżeństwa, które dwa lata temu uczestniczyło w weekendzie i zgodziło się na opublikowanie świadectwa bez podania swoich imion.

Jesteśmy małżeństwem 15,5 roku i jak każda para na początku myśleliśmy że zawsze będzie dobrze. Niestety przyszły złe lata, chwile zranienia. Przyszedł moment że nie umieliśmy ze sobą rozmawiać, na siebie patrzeć. Pojawiły się myśli o rozstaniu. Mamy 4 dzieci i to było przerażające. Nie mogłam nie umiałam rozbić im rodziny. Zaczęły się poszukiwania jak uczynić nasze życie znośnym. Były różne próby, postanowienia. I nic.

Pewnego dnia usłyszałam o rekolekcjach Spotkań Małżeńskich i powiedziałam sobie: albo one pomogą albo już nic. Wybraliśmy się w gniewie, bólu, nie mogąc siebie znieść, ale chcieliśmy spróbować tej ostatniej szansy. Stał się cud. To co przeżyliśmy na tych rekolekcjach podstawowych było czymś cudownym, nie do opisania. Był to ciężki okres, ogromnej pracy, przełamania własnych barier I uporu. Wyjeżdżając byliśmy zakochani w sobie na nowo. Nasza miłość była tak cudowna jak na początku, a może nawet piękniejsza. Wracając do domu czuliśmy Boską radość, pokój i miłość. Nie sądziłam że będę mogła jeszcze doświadczyć tych uczuć. Staraliśmy się zawsze być na comiesięcznych spotkaniach porekolekcyjnych, które przypominały nam o tym co w nas na nowo rozkwitło.

Przyszła zaś epidemia, pojawiły się znów problemy. Nasze małżeństwo się zachwiało i wkroczyło na drogę kryzysu. Wydawało się, że straciliśmy to, na co pracowaliśmy. W mojej głowie jednak było, że trzeba coś robić, że nie można się poddać. Nasze kłótnie były- wydaje mi się – łagodniejsze. Po tym czego nauczyłam się na rekolekcjach małżeńskich łatwiej mi było przebaczyć i patrzeć na męża łagodniej pomimo problemów. Zobaczyłam że nie jest on moim wrogiem, a on zobaczył we mnie też bratnią duszę. Wiedziałam że musimy wrócić na rekolekcje aby przypomnieć sobie niektóre sprawy, słowa, aby odnowić to co zepsuło się podczas epidemii. Drugi raz na rekolekcjach podstawowych był już świadomy, co na nich będzie, ale przeżycie tego było czymś co dawało nadzieję i radość. Atmosfera i to co przeżywaliśmy, ta praca, dała wiele optymizmu.

Uświadomiliśmy sobie, że bycie tylko na jednych rekolekcjach i oczekiwanie cudu nie zadziała. Potrzebujemy cały czas wkładać pracę i wysiłek w nasze małżeństwo. Nie można raz posprzątać domu i latami cieszyć się świeżością, tylko to wymaga systematyczności. Tak samo jest z małżeństwem. Trzeba o nie dbać, ciągle podejmować wysiłek i w tym pomogły nam spotkania porekolekcyjne. Parom które wątpią czy warto, albo może są na skraju, pragnę powiedzieć, nie pozbawiajcie się szansy przeżycia czegoś magicznego. Niech upór ustąpi chęci spróbowania bo może się okazać ze miłość się nie skończyła tylko obrasta kurzem.

 

PAN BÓG JEST WIĘKSZY OD MOJEGO BAŁAGANU

(Rekolekcje dla związków niesakramentalnych)

W dniach 30.09-02.10.2022 roku w domu rekolekcyjnym Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących w Anielinie / Karczew, odbyły się rekolekcje dla małżeństw niesakramentalnych.  Przyjechało 8 par uczestników z okolic Warszawy, Gniezna i Poznania.                                                                                                                                                                              Rekolekcje prowadzili: Andżelika i Sławek Kostarscy, Iwona i Waldek Kęsikowe, Ola i Adam Rosłoniec oraz ks. Piotr Stępniewski.

Przyjechały pary, które chciały zbliżyć się do Pana Boga, ale też pary w głębokim kryzysie, nie umiejące sobie poradzić z komunikacją. Uczestnicy byli bardzo otwarci na przekazywaną im formę dialogu. Pracowali z zaangażowaniem.

Jedna z par wyjechała w niedzielę rano, tłumacząc swoją decyzję brakiem gotowości do zmierzenia się z tak trudnymi tematami.

Świadectwa:

– Cieszę się, że tu byliśmy. Bałam się, że będziemy się kłócić. Cieszę się, że program był tak ułożony, aby skupić się na pozytywnych rzeczach. Będę polecać te rekolekcje.

-Pan Bóg jest większy od mojego bałaganu. Widzę w Was ogromne pragnienie Boga.

– Przeżyłam piękny czas. Czułam się z Wami jakbym Was znała. Miałam mieszane uczucia na początku, ale są to najlepiej wydane pieniądze w życiu.

– Otrzymałem dużo energii, dziękuje za tę inicjatywę. Obecność tu otworzyła mi oczy na moje ułomności. Mam nad czym pracować.

– Zobaczyłem, że można sobie zafundować dużo cierpienia, jeśli się nie rozmawia w związku. 

– Czułam, że nigdzie nie pasuję, ale zdałam sobie sprawę, że najważniejsze, że przynależę do Pana Boga. Jest mi teraz łatwiej.

– Już w trakcie czytania książki p. Grzybowskiego przemawiały do mnie świadectwa, ale świadectwo na żywo jest więcej warte niż biblioteka książek. Nauczyłem się wiele i zobaczyłem, że wiele przed nami.

– Zobaczyłem pozytywy w tym, że po dużych przejściach nadal jesteście razem.

– My dopiero tutaj poczuliśmy działanie Pana Boga, to niesamowite, że można mówić o takich trudnych rzeczach.  Czuliśmy tutaj rodzinną atmosferę jak tylko weszliśmy.

 

Andżelika i Sławomir Kostarscy.

 

„SPOTKANIOWE” ŚWIĘCENIA DIAKONATU  W LEEDS W WIELKIEJ BRYTANII

15 Października 2022 r  w Katedrze św. Anny w Leeds,  z rąk biskupa Marcusa Stock’a, sakrament święceń diakonatu stałego przyjął Mariusz Bilski, animator Spotkań Małżeńskich w Wielkiej Brytanii.

–  Ten dzień ale i kolejne dni; nauczyły mnie dużej wolności i bycia jeszcze bardziej wrażliwym na kruchość drugiego człowieka. Wciąż  uczę się słuchania i zrozumienia, a otwartość na zranienia może pozwolić mi w wybaczeniu tym, którzy zostali poturbowani przez… “nieudolne życie”. Niewątpliwie jestem wypełniony radością, wdzięcznością i poczuciem bycia dla  żony, rodziny, przyjaciół, parafian, wspólnoty małżeństw i każdego człowieka, którego postawi Bóg w moim życiu. Chciałbym podziękować, wszystkim za modlitwę i wsparcie. Szczególnie dziękuję swojej żonie Katarzynie za jej zgodę, pomoc, wsparcie, wspólną modlitwę,  za jej bycie przy mnie w momentach wątpliwości i trudności  – napisał Mariusz.  W uroczystości wzięli udział także animatorzy Spotkań Małżeńskich: Teresa i Robert Jagielscy oraz Joanna i Krzysztof Lus.