SPOTKANIA MAŁŻEŃSKIE W POLSCE W 2017 r.

Kazimierz Biskupia.Zarząd Krajowy Spotkań Małżeńskich w Polsce podsumował działalność Stowarzyszenia w 2017 r. W roku tym odbyło się 95 Rekolekcji podstawowych dla  małżeństw, w których   uczestniczyły 1302 małżeństwa (o 95 par więcej niż w roku ubiegłym) oraz 21 księży, 24 alumnów seminariów duchownych i 4 siostry zakonne. W całej Polsce zorganizowanych  zostało 29 edycji Wieczorów dla  Zakochanych, w których udział wzięły 584 pary przygotowujące się do małżeństwa. Rekolekcji dla Narzeczonych odbyło się 30, a uczestniczących w nich par było 626. Ponadto odbyło się 17 rekolekcji pogłębiających, w których uczestniczyły 223 małżeństwa, oraz 2 kapłanów i 1 siostra zakonna.  Spotkania Małżeńskie zorganizowały 3 rekolekcje dla małżeństw cywilnych w powtórnych związkach, w których uczestniczyły 22 małżeństwa. W turnusach wakacyjnych w roku ubiegłym wzięło udział 171 rodzin.

W Polsce na dzień 31.12.2107 było 27 Ośrodków Spotkań Małżeńskich, skupiających ogółem 315 małżeństw Animatorów oraz Księży  i sióstr zakonnych animatorów, łącznie 92 osoby.
Oprócz tego blisko 100 Rekolekcji podstawowych odbyło się w innych krajach: na Białorusi, Litwie, Łotwie, na Mołdawii, w Rosji, na Ukrainie, w Irlandii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i w Stanach Zjednoczonych, a także w kilku innych krajach.
Kilka przykładowych wypowiedzi uczestników:
– Myśleliśmy, że jesteśmy osamotnieni w naszych problemach, że nikt nas nie zrozumie, a tu zobaczyliśmy, że w różnych małżeństwach zachodzą te same procesy.
– Przeżywaliśmy wielki kryzys, złożyliśmy już pozwy rozwodowe. Jednak od niedawna podjęliśmy jeszcze jedną próbę ocalenia naszego małżeństwa.  Przyjechałam tu bez obrączki na palcu, a wracam z obrączką (pokazuje z uśmiechem).
– Mamy zawody, które bardzo nas angażują czasowo. Przez to zupełnie już zapomnieliśmy, jak się rozmawia, zapomnieliśmy, że tak naprawdę nie różnimy się bardzo, że wiele nas łączy. Tutaj odkryliśmy to na nowo. Nasze wypowiedzi były podobnie skonstruowane i zawierały podobne treści.
– Przyjechałam z dużym kryzysem… macierzyństwa. Niedługo urodzi się nasze trzecie dziecko, nie planowane. Bardzo się boję, że sobie nie poradzimy. Ufam, że wiedza o uczuciach może mi i nam pomóc. Nauczyłam się, jak mogę mężowi opowiedzieć o tym, co się we mnie dzieje.
– To dla mnie ważna lekcja: nie mam tylko „słyszeć, że mówi”, ale „słuchać, co mówi”. I nie interpretować po swojemu!

Na zdjęciu: Jedna z  grupa małżeństw po zakończeniu rekolekcji w Ośrodku Toruńskim.