NA UKRAINIE, W USA, MOŁDAWII I W INNYCH KRAJACH…

Dużym powodzeniem cieszą się Spotkania Małżeńskie za granicami Polski. Okazuje się, że pragnienie kochania i bycia kochanym są dla uczestników jednymi z najważniejszych w życiu wartości, a znajomość zasad dialogu pomaga im się wznieść ponad różnice religijne. Świadczy o tym wspaniała atmosfera, która panowała na wielu rekolekcjach międzywyznaniowych.

USA: W Clifton, w USA, odbyło się spotkanie animatorów. Poświęcone było prowadzeniu weekendu podstawowego i planom na przyszłość.  Już w marcu w Amerykańskiej Częstochowie odbędzie się weekend pogłębiający.

– Spotkania animatorów są dla nas okazją do podzielenia się swoimi doświadczeniami po przebytych weekendach. Staramy się co 1-2 miesiące spotykać na platformie Zoom, ale nic nie zastąpi spotkania na wspólnej modlitwie, rozmowie i agapie – zwierzają się Ola i Krzysztof Pawlik.

Ukraina: Na Ukrainie w Maryjnym Centrum Duchownym Zarwanica odbył się kolejny kongres liderów Eparchialnych Ośrodków Spotkań Małżeńskich Ukraińskiej Cerkwi Grekokatolickiej. Do Zarwanicy przyjechało12 par animatorów i 9 osób duchownych ze wszystkich ośrodków ukraińskich.

Łotwa: Na Łotwie odbył się jubileuszowy Kongres z okazji 25-lecia naszej Wspólnoty. Nie zabrakło na nim opowieści o historii powstania Spotkań Małżeńskich na Łotwie. Było to w czasach, kiedy nowości wprowadzane były z trudem i szybko się rozpadały. Biskup Edward Pawłowski zauważył, że wiele ruchów wtedy powstało, ale wiele też zamarło, a Spotkania się rozwijały i rozprzestrzeniały po całej Łotwie. Liderzy Dzieła Ułdis i Dajna Żuriło dziękowali Bogu za tę łaskę. Na kongresie rozmawiano m.in. o zadaniu małżonków w Kościele, o charyzmacie i misji animatorów.

Białoruś

  • O wiele łatwiej jest zrobić porządki generalne w domu, niż poukładać sobie w głowie, poukładać myśli, a przede wszystkim relacje – stwierdza Olga z Białorusi. – Od grudnia ubiegłego roku mamy z mężem kryzys. W sobotni wieczór po raz pierwszy od 11 miesięcy przytuliliśmy się do siebie. Teraz będziemy budować naszą rodzinę na nowo, wykorzystując wiedzę, którą otrzymaliśmy na Spotkaniach.

Weekend podstawowy w białoruskich Baranowiczach odbył się na przełomie listopada i grudnia. Przybyły na niego liczne pary zróżnicowane wiekowo i wyznaniowo, także mieszane katolicko-prawosławne. Jedno z małżeństw odbywało te rekolekcje po raz drugi. Wszyscy uczestnicy skorzystali z sakramentu pojednania.

Po raz pierwszy odbył się weekend w diecezji grodzieńskiej na Białorusi, w miejscowości Roś. Ośrodek pomieścił 14 par uczestników, jednak chętnych było dwa razy więcej.

– Tu odkryłam, że kocham go, a on kocha mnie… ale inną miłością, nie tą, która była wcześniej, tylko dojrzalszą, miłosierną – zwierzyła się Maria po zakończeniu rekolekcji. – Poczułam, że właśnie jego dał mi Pan, że właśnie on powinien być przy mnie.

W Pińsku na Białorusi animatorzy Spotkań Małżeńskich poprowadzili na spotkaniu dla kapłanów dwa warsztaty: „Zasady dialogu w relacjach z innymi ludźmi” i „Pośrednie i bezpośrednie wyrażanie uczuć”.

Oto świadectwa kapłanów:

  • Teraz właśnie uczę się słuchania, dlatego najważniejsza była dla mnie zasada „pierwszeństwa słuchania przed mówieniem”.
  • Bardzo ważne były przykłady z Waszego życia. Nie wszystko się udaje, ale warto nad sobą pracować.
  • Te zasady są ważne dla życia kapłana. Pokusą dla kapłana jest dyskutowanie, ciągle chciałoby się udowodnić swoje racje.

Rosja: W Kaliningradzie odbyło się spotkanie formacyjne na temat dialogu. Oto spostrzeżenia uczestników:

– dialog jest procesem twórczym,

– przed rozpoczęciem dialogu warto przypomnieć sobie jego zasady,

– dialog będzie owocny, jeśli oboje będziemy tego chcieli, czyli odpowiedzialność za jakość

dialogu ponosimy wspólnie,

– udział w dialogu każdego z nas zależy od jego sił i możliwości, ale najważniejsze jest, aby

był to udział uczciwy i maksymalnie szczery, wtedy nie będzie pytań o to, kto robi więcej, a

kto mniej dla naszego dialogu,

– warto sprawdzać, czy dobrze zrozumieliśmy wypowiedź rozmówcy,

– dialog nie jest stałą, będzie ciągle utykał, pchając nas do wciąż nowych.

W Kaliningradzie odbył się także weekend podstawowy.

– Szczególne było to, że wszystkie pary zapisały się bez jakichkolwiek pytań, jakby kierowała je tu kochająca ręka Boga – wspomina animator. – Przeżyliśmy ten weekend w ciszy, trochę się nawet przestraszyliśmy: czemu tak cicho? Dlaczego nawet po wieczorze sobotnim nie ma długich szczerych rozmów? A na spotkaniu

końcowym podczas dzielenia zrozumieliśmy, że wszystko głęboko przeżywali w swoich małżeństwach, byli bardzo sobie bliscy.

Mołdawia: Weekend podstawowy odbył się także w Mołdawii. Choć przybyło niewiele par, umocniły swoją miłość, nawiązały przyjaźnie i zapragnęły regularnej pracy nad sobą.

– W domu nie zawsze można się podzielić swoimi uczuciami: człowiek się wstydzi, coś mu nie pozwala, przeszkadza to zrobić – podsumowuje jeden z uczestników. – Te rekolekcje pozwalają nam się odkryć przed współmałżonkiem. Zrozumieliśmy, że życie małżeńskie powinno być z Bogiem. Jeśli Go nie ma, to obok jest pustka. Szkoda, że tego sobie nie uświadamialiśmy. /Barbara Wiśniowska-Łomowska/